Wyzwanie dla osób o silnym charakterze – umyj ryby* (*Ja ugotowałam rosół z głów ryb, który był świetną bazą do galaretki rybnej), oczyść je z łusek, wykrój oczy i skrzela, oczyść z wnętrzności i jeszcze raz dokładnie umyj.
Włóż do naczynia z zimną wodą, lodem i kilka plasterkami cytryny, wstaw do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
Warzywa umyj, obierz, opłucz i wrzuć do wrzącej osolonej wody, cebulę obierz i dodaj do gotującego się wywaru.
Po kilkunastu minutach gotowania do wywaru dodaj rybki, 2 liście laurowe, ziele angielskie i pęczek natki pietruszki.
Gotuj na wolnym ogniu, dopraw do smaku jarzynką.
Z ugotowanej zupy wyjmij włoszczyznę, marchewkę możesz wkroić do zupy ze względów estetycznych.
Dodaj świeżo zmielony czarny pieprz i sok z połowy cytryny.
Do każdej porcji dodaj trochę drobno posiekanej natki pietruszki.
Możesz też dodać łyżkę śmietany.
Podawaj z makaronem.
Składniki
1 kg ryb (lin, karp, amur, karaś)
włoszczyzna – ok. 400 g mieszanych warzyw (marchewki, pietruszki, selera, pora, cebuli)
pęczek natki pietruszki
kilka liści laurowych, ziele angielskiego, soli, pieprzu
drobno posiekana natka pietruszki do dekoracji tuż przed podaniem,