Niezawodne muffinki sprawdzają się w różnych sytuacjach: ratują każdą kolację, gdy nie ma już czasu na zrobienie bajecznych deserów, są miłym akcentem towarzyszącym kawie w luźne, sobotnie przedpołudnie, można też z nimi podróżować : ) Niestety do najlżejszych zawodników nie należą, ale czasem warto sobie pozwolić na chwilę rozkoszy ;p Żeby zagłuszyć choć trochę wyrzuty sumienia dodaję ulubione owoce (w całości lub w kawałkach), orzechy, gorzką czekoladę, podmieniam mąkę na zmielony sezam i szukam zastępców na stanowisko eksperta ds. słodkości. Ale… najlepsze są te z klasycznych „muffinkowych” sładników i takie Wam dzisiaj proponuję : )
Wykonanie
-
Rozgrzej piekarnik to temperatury ok. 160 stopni.
-
Przy pomocy miksera utrzyj masło z cukrem i wanilią, by uzyskać puszystą masę.
-
Cały czas miksując, dodawaj po jednym jajku.
-
Ubijaj jeszcze chwilę i stopniowo wsypuj do miski mąką z proszkiem do pieczenia i wlewaj mleko.
-
Rozłóż w formie do muffinek papilotki i wypełnij każdą do 3/4 wysokości ciastem.
-
Dodaj po kilka borówek, wciskając je w ciasto (część zostaw do dekoracji).
-
Wstaw je do piekarnika na ok. 20min, jednak bądź czujna/czujny i sprawdź przy pomocy patyczka stopień wypieczenia babeczek.
-
Muffinki możesz posypać cukrem pudrem i posypać borówkami : ) Rozkosznego wcinania : )
Składniki
- 125g miękkiego masła
- ¾ – 1 szklanki cukru (w zależności od tego jakim jesteś słodkoholikiem : ) )
- ziarenka z 1 laski wanilii (ewentualnie opakowania cukru waniliowego)
- 2 jajka
- 1 ¼ szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ szklanki mleka
- 250 g borówek lub innych drobnych owoców
Cudnie Ci wyszły 🙂
jakie śliczne zdjęcia masz na tym blogu <3
Dziękuje 🙂 materiał też przyjemny, więc i zdjęcia wychodzą bardzo ładnie ❤️