Raffaello mogłabym jeść w każdych ilościach! W rankingu słodyczy jest u mnie zdecydowanie na podium <3 Ostatnio szukałam przepisu na zdrowszą wersję tych pralinek, na „podróbkę”, która smakuje po prostu bardzo dobrze i znalazłam!
Trafiłam na przepis na kulki mocy Ani Lewandowskiej rzecz jasna ;p Przetestowałam i przyznam szczerze, że póki co nie szukam dalej, bo fajnie zaspokajają potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego w dniach, kiedy walka z taką potrzebą jest po prostu niemożliwa ;p
Czas przygotowania: ok. 30 minut
Porcja (1/5 całości) zawiera: 4 g białka, 12 g tłuszczu, 19 g węglowodanów
Wykonanie
- W niewielkim garnku zagotuj napój kokosowy, wsyp kaszę i gotuj około 15-20 minut.
- Kasza powinna być bardzo miękka.
- Odcedź ją od razu na gęstym sitku. Możesz delikatnie odcisnąć nadmiar wody.
- Dodaj do kaszy miód, łyżeczkę oleju kokosowego i zmielony len. Wszystko wymieszaj.
- W dłoniach formuj kulki wielkości orzecha włoskiego z jednym orzeszkiem laskowym w środku : )
- Połowę z kulek obtocz w wiórkach kokosowych, a drugą połowę w kakao.
- Wstaw do lodówki na 1 godzinę w zamkniętym pojemniku lub zjedz od razu ;p
Składniki
- 45 g (ok. ¼ szklanki) kaszy jaglanej
- 125 ml mleka kokosowego (napój 1,5 % tłuszczu) lub krowiego
- 2 łyżeczki miodu
- 1 garść (ok. 30 g ) orzechów laskowych
- 1 łyżeczka (15 g) oleju kokosowego extra virgin
- 2 łyżki (ok. 20 g) nasion lnu
- 3 łyżki (ok. 18 g ) wiórków kokosowych
- 3 łyżeczki (ok. 15 g) gorzkiego kakao
Zawsze chciałam takie zrobić, ale nigdy nie miałam okazji. Czas zrobić. 🙂 https://jaglusia.wordpress.com/
Czekam na info jak się udały 🙂
coś dla mnie, także uwielbiam rafaello 😀
To spróbuj koniecznie 🙂 bo te można jeść bez wyrzutów sumienia ;p
bardzo fajne, kiedyś robiłam w podobny sposób trufle (bez kokosu i napoju kokosowego oczywiście), które wyszły udane! myślę że spróbuję też zrobić rafaello 🙂
A masz do tego przepis? To podeślij 🙂
Od czasu do czasu lubię zjeść Raffaello, ale jak pomyślę ile w tym cukru to mam wyrzuty sumienia :O a to z Twojego przepisu wygląda przepysznie – chyba spróbuję zrobić taką domową wersję i będę zajadać z czystym sumieniem 😛
Spróbuj 🙂 i napisz, co o takiej wersji sądzą Twoje kubki smakowe 😉
Także uwielbiam Raffaello. Przepis proponowany przez Ciebie wygląda przepysznie, tym bardziej że zawiera moją ulubiona kaszę jaglaną :). Wypróbuję z pewnością 🙂
Aneto, wypróbuj i napisz, jak szybko zniknęły z talerza 🙂 Ja dzisiaj chyba znowu je sobie zrobię 😉
Widzę, że rafaello ostatnio święci triumfy! 🙂 Bardzo lubię takie lekkie desery, ten wygląda genialnie <3
Dzięki Kasiu 🙂
Aż mi smaka narobiły samym wyglądem nie mówiąc już o czytaniu przepisu 🙂 Wypróbuję jak się skończy adwent, bo w adwencie postanowiłam nie jeść słodyczy
Dzięki wielkie 🙂 Trzymam kciuki za postanowienie! 🙂
wyglądają jak prawdziwe! mam na nie smaka 😉
Aniu, to koniecznie wypróbuj przepis 🙂
Omg! Obłędna dawka słodyczy bez wyrzutów sumienia! Najlepiej 🙂
tak – po prostu idealne rozwiązanie 🙂
Świetny blog i przepisy. Będę wpadał 🙂