Ta potrawa jest niezbitym dowodem, że moja kreatywność bywa nieposkromiona 😉 To tego stopnia, że mając jednocześnie ochotę na risotto, owoce morza i szparagi , stworzyłam danie, które wszystkie te produkty połączyło w całość i zaspokoiło moją dziką ochotę na smaki trzech różnych potraw.
Jeśli jeszcze dorwiecie w większym markecie szparagi, to koniecznie wypróbujcie te szalone połączenie produktów! Jest naprawdę niezłe! Podejrzewam też, że z krewetkami z patelni zamiast z marynowaną ośmiornicą smakowałoby równie obłędnie!
*Nie zapomnijcie śledzić mnie na Instagramie i oznaczać zdjęć z moich przepisów #eatmefitme
Wykonanie
Podgrzej bulion tak, by był baaaardzo gorący.
Szalotkę pokrój w drobną kostkę, a czosnek posiekaj.
Na dnie dość dużego garnka rozgrzej oliwę i wsyp posiekaną cebulkę. Mieszaj, aż dzięki smażeniu trochę się zeszkli.
Dodaj posiekany czosnek, smaż dosłownie chwilkę i dorzuć ryż.
Wlej białe wino. Pozwól aby odparowało, co jakiś czas mieszając ryż.
Następnie wlej chochelkę bulionu warzywnego i pozwól, by odparował. Mieszaj i czynność powtarzaj przez około pół godziny, aż ryż będzie ugotowany.
W tzn. międzyczasie, gdy ryż stopniowo wchłania bulion, zajmij się szparagami.
Szparagi umyj i odłam z nich twarde końce (tam, gdzie się same naturalnie łamią jest dobre miejsce 😉 ).
W garnuszku zagotuj wodę z odrobiną soli i cukru, wrzuć do wody szparagi i gotuj około 10 minut.
Odcedź je i pokrój na mniejsze części np. na kawałki o długości 3 cm.
Marynowaną ośmiornicę odcedź z oleju i ewentualnie pokrój na mniejsze kawałki.
Przełóż do miseczek ugotowany, czarny ryż. Wyłóż na niego szparagi i kawałki ośmiornicy.
Całość posyp świeżo zmielonym, czarnym pieprzem.
Świetnie smakuje z białym, wytrawnym winem 🙂
Składniki
słoiczek marynowanych ośmiornic (znajdziecie w dziale francuskim w większych marketach)
200 g czarnego ryżu
1 i 1/2 litra do dwóch litrów bulionu warzywnego
1/2 szklanki białego półwytrawnego wina
3 cebule szalotki lub 1 duża cebula czerwona
ząbek czosnku
pęczek szparagów
sól do smaku
2 łyżki oliwy z oliwek
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, odwiedź mój Fanpage na Facebooku – będziesz na bieżąco z kolejnymi pysznymi wpisami 😀