Zupa krem z pokrzywy, która smakuje jak szczawiówka :D

Zupa krem z pokrzywy, która smakuje jak szczawiówka :D

Kremowa zupa na bazie wywaru z młodej włoszczyzny, z dodatkiem ziemniaków, jajka i młodych liści pokrzywy, lekko pikantna, w smaku zbliżona do znanej każdemu szczawiówki to posiłek naszpikowany makro- i mikroelementami, witaminami i nie tylko. Kto się odważy zamienić szpinak na pokrzywę i lekko oraz zdrowo rozpocząć lato?

Nie wiem, czy wiecie, ale mamy właśnie sezon na pokrzywę 🙂 Tak, tak – na pokrzywę. Widzę, że część z Was ma niewyraźne miny, ale uwierzcie mi, że pokrzywa powszechnie uznawana za zielsko, nie do końca zasługuje na nieistnienie w naszych kuchniach. Dlaczego powinna być królową maja? A bo na przykład nokautuje i kładzie na łopatki tak silnego przeciwnika, jakim jest powszechnie wychwalany król szpinak!

A teraz trochę czystych faktów  – dlaczego warto zaprzyjaźnić się z pokrzywą tej wiosny? Po pierwsze – zawiera mnóstwo makro- i mikroelementów: magnezu, fosforu, wapnia, siarki, żelaza, potasu, jodu, krzemu i sódu, witaminy: A, K, B2, C; zawiera związki aminowe, garbnikowe, kwas pantotenowy, kwasy organiczne (m.in. mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, serotoninę, histaminę, acetylocholinę, karotenoidy, fitosterole, flawonoidy. I tak można wymieniać… Tylko, że to nadal nie wszystko!
Po drugie – cała magia pokrzywy to regenerujące, krwiotwórcze i oczyszczające działanie na nasz organizm. O odchudzającym nie wspomnę : ) Te cudowne zestawienie może być również wykorzystane do „suplementacji” przez osoby nadaktywne fizycznie ; )

Jeśli przyjmiemy zasadę „pokrzywa zamiast szpinaku”, możemy po sparzeniu jej wrzątkiem (w celu zneutralizowania kwasu mrówkowego i właściwości parzących) wykorzystać pokrzywę do sałatek, koktajli, dodawać ją do omletów, zapiekanek, zup, makaronów, tart. Aromat skoszonej trawy gratis ; )

Najwięcej pożądanych właściwości i smaku mają młode rośliny, przed kwitnieniem – w maju i na początku czerwca. Warto zrywać też tylko młode listki z czubka rośliny.

*Nie zapomnijcie śledzić mnie na Instagramie i oznaczać zdjęć z moich przepisów #eatmefitme

Wykonanie

  1. Pokrzywę zerwij (czubki z młodymi liśćmi) z dala od dróg i spalin. Możesz ją przechowywać w lodówce około tygodnia.
  2. Cebulę i ząbek czosnku obierz i drobno posiekaj.
  3. Na patelni rozgrzej dwie łyżki oleju i wrzuć posiekaną cebulę oraz czosnek. Smaż chwilę do zmiany koloru na lekko brązowy.
  4. W garnku zagotuj wodę.
  5. Ziemniaki obierz i pokrój w kostkę lub w ósemki. Wrzuć do garnka.
  6. Włoszczyznę umyj.
  7. Marchewkę dokładnie umyj, pokrój na kawałki i wrzuć do garnka.
  8. Pietruszkę pokrój na kawałki, natkę wraz z łodyżkami posiekaj, a następnie dodaj do wywaru.
  9. Selera obierz, pokrój w kostkę. Nać selera pokrój na kawałki. Dodaj korzeń i nać do pozostałych warzyw.
  10. Cebulę dymkę wraz ze szczypiorem pokrój i wrzuć do garnka.
  11. Z 1/4 cytryny wyciśnij sok i przelej do wywaru.
  12. Gotuj warzywa przez około 15 minut.
  13. Pokrzywę opłucz pod bieżącą wodą, a następnie sparz ją wrzątkiem – dzięki temu nie będzie Cię parzyć w palce.
  14. Pokrzywę pokrój na mniejsze kawałki i dodaj do zupy.
  15. Gotuj około 10 minut.
  16. Dodaj sól, pieprz i odrobinę chilli.
  17. W drugim garnku ugotuj jajka na twardo (około 10 minut we wrzątku wystarczy).
  18. Zupę zmiksuj na gładki krem. Spróbuj i ewentualnie dopraw według swoich kubków smakowych.
  19. Przelej do misek i udekoruj kleksami jogurtu lub śmietany oraz połówkami jajka na twardo.
  20. Wcinaj na zdrowie!

Składniki na 4 porcje

  • 2 litry wody
  • kilka garści pokrzywy zwyczajnej około 150 – 200 g- najlepiej liście z czubków
  • pęczek młodej włoszczyzny – czyli 3 młode marchewki, 2 młode pietruszki (dodajemy korzeń i natkę), młody seler (korzeń i łodygi),
  • cebula dymka wraz ze szczypiorkiem
  • mała cebula
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego
  • 3 młode ziemniaki bez skórki
  • 1 ząbek czosnku
  • sok wyciśnięty z 1/4 cytryny
  • 4 szczypty czarnego pieprzu
  • pół łyżeczki soli lub trochę więcej wg własnego smaku
  • dwie szczypty cukru trzcinowego
  • dwie szczypty chilli w proszku lub odrobina sosu chilli
  • jako dodatek – 4 ugotowane na twardo jajka
  • śmietana lub jogurt do dekoracji

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, odwiedź mój Fanpage na Facebooku – będziesz na bieżąco z kolejnymi pysznymi wpisami 😀

Znajdziesz mnie również na Instagramie.

4 komentarze

  1. Taka zupa to zawsze coś nowego.

  2. Bałam się, ale spróbowałam:P Zupa jest ok, chociaż szczawiowa moim zdaniem jest jednak smaczniejsza niż z pokrzywy:) Plusem (przynajmniej w moim przypadku), że pokrzywę łatwiej znaleźć niż szczaw:D

    • Super, że się odważyłaś 🙂 Tak, smak jest trochę inny, bo jednak co szczawiowa, to szczawiowa 😛 Ale pokrzywy jest pod dostatkiem wszędzie, więc mnie podkusiło, żeby jej więcej do kuchni wprowadzić 🙂

  3. Faktycznie, jak szczawiówka! 🙂 Ja piję codziennie herbatę z pokrzywy, ale może warto spróbować i ugotować też zupę…

Odpowiedz na „DelektujemyAnuluj pisanie odpowiedzi