Zamień placki ziemniaczane w niecodzienne, pobudzające zmysły danie – wystarczy odrobina pikanterii i długo będziesz je wspominać.
*Nie zapomnijcie śledzić mnie na Instagramie i oznaczać zdjęć z moich przepisów #eatmefitme
Wykonanie
- Ziemniaki obierz, opłucz i zetrzyj na tarce. Przełóż masę na durszlak i dłońmi z całej siły wyciśnij sok z ziemniaka. Im mniej soku w nich zostanie, tym placki będą bardziej chrupiące.
- Obierz cebulę i zetrzyj ją na tarce lub bardzo drobno posiekaj.
- Teraz papryczki – jeśli boisz się piekielnej mocy – odrzuć nasionka i pokrój drobno czerwoną część. Jeśli lubisz pikantne dania – pokrój papryczki dość drobno wraz z nasionkami.
- Posiekaj pietruszkę lub kolendrę.
- W dużej misce rozbij jajka widelcem i wymieszaj je z 1/4 łyżeczki soli.
- Dodaj odciśnięte z soku ziemniaki, cebulę, papryczki i zieleninę. Całość posyp czubatą łyżką mąki ziemniaczanej i wymieszaj.
- Następnie dodaj tyle mąki żytniej lub pszennej, żeby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany.
- Na patelni rozgrzej odrobinę oleju.
- Smaż placki na średnim ogniu, nabierając łyżkę masy i delikatnie rozprowadzając ją na patelni. Gdy będą już porządnie zarumienione od spodu przewróć je drewnianą łopatką na drugą stronę i smaż kilka minut.
- Odsącz z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
- Podawaj z jogurtem i ulubionymi liśćmi np. rukolą.
Składniki na 2 porcje
- 1 – 1,2 kg ziemniaków przed obraniem
- 1 duża czerwona cebula
- 1 mała pikantna papryczka (chili lub peperoncino)
- garść posiekanej zieleniny (natka pietruszki lub kolendra)
- 2 duże jajka
- czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- 1-2 łyżki mąki pełnoziarnistej żytniej lub pszennej
- 1/2 łyżeczki soli
- odrobina oleju do smażenia
- jogurt do podania
- opcjonalnie – liście rukoli i szpinaku
Pikantne placuszki, to brzmi interesująco 😉