Czy można zrobić ciasteczka na Wielkanoc? Oczywiście, że tak! Wystarczy powtórzyć tak popularny przed Wigilią pomysł na wspólne pieczenie i dekorowanie pierniczków i lekko zmodyfikować materiał, na którym będziemy pracować – dodatki niech będą radosne, wiosenne a ciasteczka kruche, cytrynowe, świeże jak wiosna, która już jest z nami ;D Ja zaprosiłam znajomych na pieczenie i dekorowanie ciasteczek, muffinek i pierwszą próbę stworzenia mazurków, ale Ty możesz świetnie zająć czas dzieciakom, którym wystarczy na stole zorganizować trochę kolorowych kuleczek i różnobarwnych lukrów, by miały kilka godzin zajęcia 🙂
Wykonanie
-
Laskę wanilii przekrój wzdłuż na pół i wyskrob nasionka.
-
W misce wymieszaj nasionka wanilii i cukier.
-
Przesiej mąkę na stolnicę, dodaj pokrojone wcześniej na dość drobne kawałki masło.
-
Następnie rozcieraj je palcami, aż uformują się grudki.
-
Zrób w środku wgłębienie i wbij do niego jajko, wszystko posyp cukrem z wanilią.
-
Mieszaj krótko – tylko do połączenia się składników.
-
Zrób z ciasta kulę, spłaszcz ją lekko, owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na około 60 minut.
-
Potem rozwałkuj je na grubość około 3 – 4 mm, podsypując lekko mąką.
-
Wycinaj ciasteczka, rób stempelki i baw się pomysłami.
-
Przełóż wycięte ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, w niewielkich odstępach.
-
Piecz w temperaturze 190ºC przez około 13 – 15 minut (gdy ciastka mają złocisty kolor są gotowe).
-
Wystudź je na kratce.
-
Wymieszaj sok z cytryny z cukrem pudrem – konsystencja ma być dość gęsta.
-
Dodaj barwnik i dokładnie wymieszaj.
-
Smaruj ciasteczka lukrem i przyklejaj ozdoby. Niech będą kolorowe i radosne.
-
P.S. Ciastka przechowywane w szczelnym pojemniku można wcinać przez 7 dni.
-
P.S. 2 Znikną z niego dużo szybciej 😛
Składniki
- 250 g mąki pszennej
- 125 g cukru pudru
- 125 g masła, zimnego
- 1 jajko
- 1 laska wanilii
- sok z cytryny
- 100 g cukru pudru
- barwniki spożywcze i dodatki w zależności od inwencji
Tym razem niedzieli nie spędziliśmy przy planszówkach, a w kuchni przy wypieku niesamowicie cytrynowych ciasteczek i próbie stworzenia mazurków. Razem z Anią, Marzeną, Łukaszem, Kamilą, Asią, Pawłem i Izą przez kilka ładnych godzin tworzyliśmy na ciastkach bajecznie kolorowe, wiosenne i czasem pokręcone obrazy : p W myśl zasady, ze wyobraźnia ludzka nie zna granic, w ruch poszła nawet posypka – kości z Halloween ;D
Świetny pomysł z tym wspólnym pieczeniem i efekty bardzo ładne 🙂
jak ślicznie udekorowane!
Veggie, szczerze polecam, bo to bardzo fajny sposób na spędzenie wspólnie czasu 🙂 Jutro spotykam się w mojej kuchni z dziewczynami z pracy i będziemy piekły mazurki, które pojadą na święta, by zachwycić mamy i teściowe 😉
Piegusku – staraliśmy się i inspirowaliśmy nawzajem i wyszło rzeczywiście bardzo fajnie 🙂